Powoli zbliżają się coraz to chłodniejsze wieczory, które najmilej jest spędzić u boku ukochanej osoby pod grubym kocem, z ciepłą herbatą w ręcę i romantycznym filmem na ekranie. Przy takich klasykach jak „Titanic”, „Pretty Woman”, „Casablanca” czy „Dirty Dancig” trudno jest znaleźć coś na równie wybitnym poziomie, jednak dołożyłam wszelkich starań, by polecić Wam idealne filmy na romantyczny wieczór.
„Love, Rosie” (Christian Ditter, 2014)
Scenariusz tej komedii romantycznej powstał na podstawie książki popularnej irlandzkiej pisarki Cecelii Ahern pt. „Na końcu tęczy”. Rosie i Alex znają się od dzieciństwa. Gdy chłopak wyjeżdża z Dublina na studia do Ameryki, ich wieloletnią przyjaźń czekają ciężkie chwile. Oboje próbują ułożyć sobie życie po swojemu, ukrywają przed sobą coraz więcej, a cały świat jakby sprzeciwia się przeciwko nim. Momentami niesamowicie śmieszna, a momentami wymaga zużycia paczki chusteczek.
„Zakochany bez pamięci” (Michel Gondry, 2004)
Joel odkrywa, że jego była dziewczyna poddała się zabiegowi wymazania go z pamięci. On postanawia zrobić to samo, ale w trakcie operacji uświadamia sobie, że wciąż ją kocha. Jest to obraz oryginalny i nieco wymagający, ponieważ fabuła jest dość skomplikowana – reżyser wprowadza nas w świat umysłu głównego bohatera.
„Duma i uprzedzenie”(Joe Wright, 2005)
Ekranizacja powieści Jane Austen. Życie pięciu sióstr w georgiańskiej Anglii odmienia się, gdy do sąsiedztwa sprowadza się dwóch kawalerów. Jest to naprawdę przepiękna powieść o tym jak często ulegamy pierwszemu zazwyczaj mylnemu wrażeniu. Pod tym względem przejawia się jej uniwersalizm. Mimo, że wydarzenia mają miejsce w zupełnie innym stuleciu, wartości jakie za sobą niesie kompatybilne są z problematyką naszych czasów.
„Iluzjonista”(Neil Burger, 2006)
Wiedeń u progu XX w. Syn rzemieślnika, iluzjonista Eisenheim, wykorzystuje niezwykłe umiejętności, by zdobyć miłość arystokratki, narzeczonej austro-węgierskiego księcia. „Iluzjonista” to historia nie tylko o magii, ale i o miłości. Co tu jest złudzeniem, fikcją, a co prawdą? Niesamowity film o wyjątkowym klimacie.
„Pamiętnik”(Nick Cassavetes, 2004)
Stary mężczyzna czyta chorej na Alzheimera kobiecie pamiętnik opisujący historię miłości dziewczyny z zamożnego domu i ubogiego pracownika tartaku. Uprzedzam, że tu przydadzą się chusteczki, najlepiej w ilości hurtowej. Bo „Pamiętnik” to wyciskacz łez w dobrym najlepszym stylu.
Viktoria Skrzypiec
Tags: film propozycje Romantyczny wieczór SilesiaYoung Viktoria Skrzypiec

1 Comment
W sam raz dla mnie, może żonka w końcu się do mnie usmiechnie :))